Węgiel 2025 na raty – ile na rękę ?

Getting your Trinity Audio player ready...

26 lutego 2025 roku Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. podjął „jednostronną” decyzję o sposobie wypłaty ekwiwalentu pieniężnego za deputat węglowy w 2025 roku. Zamiast wypłacić całość ekwiwalentu w jednej transzy, jak miało to miejsce w latach ubiegłych, ekwiwalent będzie wypłacany w 12 miesięcznych ratach, z których każda wyniesie dokładnie 1/12 rocznej normy deputatu.

Kiedy zostanie wypłacona zaległa rata?

Pracownicy uprawnieni do otrzymania ekwiwalentu, którym nie został on wypłacony w styczniu, otrzymają stosowną nadpłatę w marcu – przy wypłacie wynagrodzenia za luty. Oznacza to, że nie tylko wprowadzono niekorzystny system ratalnej wypłaty, ale także opóźniono pierwszą transzę dla części pracowników.

Nadpłata ta zostanie wypłacona z ustawowymi odsetkami, które według naszych obliczeń wynoszą około 8,50 zł. Różnice w obliczeniach między różnymi kalkulatorami odsetkowymi są minimalne i wynoszą najwyżej plus minus 2 grosze.

Zmiana treści porozumienia w 2023 roku otworzyła furtkę dla decyzji Zarządu

Słowo „jednostronnie” nieprzypadkowo umieszczamy w cudzysłowie. W 2023 roku podpisano porozumienie, w którym pkt dotyczący realizacji wypłaty deputatu węglowego zmodyfikowano, znacznie go uproszczając, co w rezultacie umożliwia różne interpretacje w zakresie realizacji tego świadczenia. To właśnie ta zmiana pozwalała Zarządowi na wprowadzenie niekorzystnego systemu wypłat węgiel.

Odpowiedzialność za tę sytuację ponoszą tzw. „reprezentatywne” związki zawodowe, które podpisały to porozumienie 8 lutego 2023 roku(dostępne w portalu pracownika). Co więcej, te same związki nie chwaliły się tym porozumieniem w 2023 roku, czyżby już wtedy wiedziały, jaki skutki w przyszłości może ono przynieść, chcecie dowodu, proszę bardzo – poniżej zrzut ekranu ich socjal-mediów gdzie powołują się na porozumienie z 2017 roku, gdzie już w tej dacie obowiązywało porozumienie z 8 lutego 2023.

Teraz te same związki próbują mydlić oczy pracownikom, publikując oświadczenia, w których twierdzą, że są przeciwne decyzji Zarządu. To zwykła hipokryzja!

Gdyby nie podpisano tej zmiany w porozumieniu, JSW S.A. nie miałaby żadnych podstaw do narzucenia obecnego rozwiązania. Fakty są jednoznaczne – przedstawiciele „reprezentatywnych” organizacji zgodzili się na niekorzystne zapisy, a teraz udają oburzonych.

Rekordowa kwota deputatu w 2023 roku – fałszywe sukcesy „reprezentatywnych” związków

Warto przypomnieć, że w 2023 roku kwota deputatu węglowego była rekordowo wysoka, ale nie dzięki żadnym negocjacjom „reprezentatywnych” związków, tylko poprzez obwieszczenie ministra. Mimo to, niektóre organizacje związkowe próbowały przypisać sobie ten sukces, wprowadzając pracowników w błąd. Przeczytajcie ich wpis, który wyżej wklejamy, Cyt. ” To efekt porozumienia…”, a słowa o obwieszczeniu nie ma, tylko załączone jego zdjęcie. Natomiast pisze się o wyliczeniach, ta gra słów, to nic innego jak celowe wprowadzanie w błąd. Ponadto czy formuła wyliczania zmieniła się od 2011 roku, kiedy to wprowadzono 8 ton dla wszystkich, otóż nie, zmiany w kolejnych porozumieniach do 2023 roku są kosmetyczne. Problem w tym, że na porozumieniu w 2011 roku jest podpis Jedności i to najbardziej boli. Fakty mówią same za siebie.

Teraz, gdy decyzje Zarządu JSW S.A. uderzają w portfele pracowników, te same związki twierdzą, że „nie wyrażały zgody”, mimo że faktycznie podpisały porozumienie dające Zarządowi wolną rękę.

Jak będą wyglądały przelewy?

Pracownicy pytają, jak dokładnie będzie wyglądała wypłata ekwiwalentu. Informujemy:

• Ekwiwalent będzie wypłacany osobnym przelewem, niezależnym od wynagrodzenia.
• Miesięczna rata będzie wynosić 1/12 rocznego ekwiwalentu.

Przykładowe wyliczenia dla deputatu węglowego za 2025 rok wynoszącego 11 804 zł brutto:

• Miesięczna rata brutto: 983,67 zł
• Kwota netto (12% PIT): 670,54 zł
• Kwota netto (32% PIT – drugi próg podatkowy): 500,74 zł

Dlaczego kwoty mogą się różnić?

Pełna kwota deputatu 11 804 zł nie dzieli się idealnie na 12 równych rat, co oznacza, że kwoty netto i brutto mogą się różnić o +/- 2 złote w zależności od sposobu zaokrągleń stosowanego przez JSW.

Dlaczego ta zmiana jest niekorzystna dla pracowników?

Największym problemem wprowadzonych zmian jest brak możliwości wypłaty jednorazowej. W poprzednich latach to pracownik decydował, czy chce węgiel w ratach czy też jednorazowo. Taki system umożliwiał większą elastyczność – część osób mogła przeznaczyć te środki na większe wydatki, jak spłata zobowiązań czy inwestycje, podczas gdy inni odkładali tę sumę na później.

Obecnie pracownicy są zmuszeni do przyjęcia rozwiązań narzuconych przez JSW, a ekwiwalent będzie wypłacany w ratach, co oznacza, że Spółka w praktyce zatrzymuje część należnych środków przez cały rok. Ostatecznie pieniądze te zostaną wypłacone, ale w rozłożonej formie, co sprawia, że pracownicy nie mogą nimi swobodnie dysponować od razu, a zamiast tego są zmuszeni do otrzymywania ich w miesięcznych ratach – po części wygląda to na kredytowanie przez część pracowników działalności spółki.

Nie można też pominąć ukrytej manipulacji „reprezentatywnych” związków zawodowych, które teraz próbują udawać oburzonych, podczas gdy to ich podpisy złożone w 2023 roku umożliwiły JSW wdrożenie tej zmiany. Oświadczenia o braku zgody na nowy sposób wypłaty ekwiwalentu są niczym innym jak próbą zamydlenia oczu pracownikom. Gdyby nie fatalne porozumienie sprzed dwóch lat, dziś Zarząd JSW nie miałby podstaw do wdrożenia systemu ratalnego dla wszystkich.

Cała sytuacja pokazuje, że działania „reprezentatywnych” związków nie służą ochronie interesów pracowników, lecz jedynie grze politycznej, w której górnicy są traktowani jako pionki. Tymczasem to właśnie oni ponoszą konsekwencje tych decyzji, otrzymując swoje pieniądze w sposób ograniczony i rozwleczony w czasie, bez żadnego realnego wpływu na tę zmianę.

Co dalej?

Związek Zawodowy „Jedność” KWK Pniówek zawsze staje po stronie pracowników i nie daje się nabrać na manipulacje „reprezentatywnych” organizacji, które najpierw podpisują niekorzystne porozumienia, a potem udają obrońców górników.

Apelujemy do pracowników, by patrzyli na fakty, a nie na puste deklaracje. Warto zadać sobie pytanie: czy osoby, które podpisały dokumenty pozwalające na obecne zmiany, rzeczywiście reprezentują interesy pracowników?